Przytulenie to jeden z najprostszych gestów

Przytulenie to jeden z najprostszych gestów

Przytulenie to jeden z najprostszych gestów, które potrafią wyrazić więcej niż tysiąc słów. W ułamku sekundy daje człowiekowi poczucie bezpieczeństwa, bliskości i akceptacji. Ten pozornie drobny akt fizycznego kontaktu wywołuje w naszym organizmie potężne reakcje biologiczne i emocjonalne. Gdy obejmujemy drugą osobę, w mózgu wydziela się oksytocyna – hormon zaufania i przywiązania. To właśnie ona obniża poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu, reguluje ciśnienie krwi, uspokaja oddech i wprowadza organizm w stan wyciszenia. Przytulenie działa jak niewidzialna kołdra bezpieczeństwa: nie usuwa trudności, ale sprawia, że łatwiej je udźwignąć. Badania pokazują, że regularny kontakt fizyczny ma realny wpływ na zdrowie psychiczne i fizyczne. Krótki, ciepły uścisk potrafi zmniejszyć napięcie mięśni, zredukować lęk i zwiększyć poczucie stabilności emocjonalnej. Co ciekawe, przytulanie wpływa również na układ odpornościowy. W badaniu przeprowadzonym przez Sheldona Cohena osoby, które otrzymywały więcej codziennych uścisków, rzadziej zapadały na infekcje górnych dróg oddechowych po ekspozycji na wirusa. Naukowcy tłumaczą ten efekt lepszą odpornością organizmu w sytuacjach stresowych, który obniża się, gdy otrzymujemy wsparcie bliskich osób. Przytulenie nie jest więc jedynie gestem czułości — ma wymierny wpływ na zdrowie. W relacjach międzyludzkich dotyk pełni funkcję regulatora emocji. James Coan w badaniach z 2006 roku wykazał, że trzymanie dłoni bliskiej osoby podczas stresującej sytuacji obniża aktywność struktur mózgowych odpowiedzialnych za odczuwanie zagrożenia. Innymi słowy — dotyk drugiego człowieka realnie uspokaja nasz układ nerwowy. Z tego powodu przytulenie może działać jak naturalna strategia samoregulacyjna: pomaga szybciej wrócić do równowagi po trudnym przeżyciu. To szczególnie ważne u dzieci, których układ nerwowy dopiero się kształtuje. Przytulanie pomaga im uczyć się rozpoznawania i regulowania własnych emocji, a także buduje fundament bezpiecznej więzi z opiekunem. Tiffany Field, badaczka zajmująca się wpływem dotyku na rozwój człowieka, zauważa, że dzieci, które regularnie doświadczają czułego kontaktu fizycznego, lepiej radzą sobie z emocjami, szybciej się uspokajają i mają wyższy poziom uwagi. To szczególnie ważne w pierwszych latach życia, kiedy bliskość fizyczna ma ogromne znaczenie dla poczucia bezpieczeństwa i prawidłowego rozwoju emocjonalnego. Dotyk to pierwszy język człowieka – zanim pojawią się słowa, przytulenie mówi wszystko. Przytulenie pełni także ważną rolę społeczną. Badania Hertensteina i Keltnera pokazują, że poprzez dotyk potrafimy przekazać emocje takie jak współczucie, wdzięczność czy wsparcie z dużą trafnością. Gdy słów brakuje lub nie są wystarczające, uścisk staje się komunikatem „jestem z tobą” – cichym, ale niezwykle silnym. Dlatego właśnie przytulenie często towarzyszy zarówno chwilom radości, jak i smutku. Pomaga zintegrować emocje, uspokaja ciało i wzmacnia więź między ludźmi. Warto jednak pamiętać, że dotyk musi być zgodny z granicami drugiej osoby. Każdy ma inne potrzeby i komfort związany z bliskością fizyczną. To, co dla jednej osoby jest ciepłym gestem wsparcia, dla innej może być zbyt intensywne. Dlatego kluczowe znaczenie ma szacunek, pytanie o zgodę i uważność na reakcje drugiej strony. Przytulenie ma moc wtedy, gdy jest dobrowolne i bezpieczne. W codziennym życiu warto dbać o małe momenty bliskości: krótkie przytulenie rano, powitalny uścisk po pracy czy objęcie w trudnym momencie. Takie gesty – nawet jeśli trwają kilkanaście sekund – realnie obniżają poziom stresu i pomagają budować trwałe relacje. Przytulenie wzmacnia więź, daje poczucie bycia zauważonym i akceptowanym, a przede wszystkim przypomina, że nie jesteśmy sami. W świecie, który często pędzi za szybko, przytulenie jest prostym, a jednocześnie niezwykle skutecznym sposobem, by zatrzymać się i poczuć bliskość drugiego człowieka.

W relacji z dziećmi ten efekt jest jeszcze silniejszy. Maluchy nie posiadają jeszcze w pełni rozwiniętych mechanizmów samoregulacji emocjonalnej. Kiedy doświadczają stresu, lęku lub napięcia, to właśnie dorosły i jego spokojna obecność, często wyrażona przez przytulenie, pozwala im uspokoić ciało i emocje. Tiffany Field, badaczka znaczenia dotyku w rozwoju, wielokrotnie wykazywała, że czuły kontakt fizyczny – taki jak przytulenie – poprawia samopoczucie dzieci, zmniejsza u nich poziom lęku i pomaga szybciej się uspokajać. Dzieci, które są regularnie przytulane, mają łatwiejszy dostęp do własnych emocji i częściej reagują w sposób adekwatny do sytuacji. Przytulanie wspiera również rozwój więzi pomiędzy dzieckiem a dorosłym. Psycholog John Bowlby, twórca teorii przywiązania, wskazywał, że bliski kontakt z opiekunem w pierwszych latach życia tworzy tzw. „bezpieczną bazę”, z której dziecko może eksplorować świat. Każde przytulenie wzmacnia ten fundament — daje dziecku jasny komunikat: „jesteś ważny”, „jesteś bezpieczny”, „jesteś kochany”. Dzieci, które czują się bezpiecznie w relacji z dorosłym, rozwijają większą odporność emocjonalną i lepiej radzą sobie z trudnymi sytuacjami w przyszłości. Ważnym aspektem przytulania dzieci jest także rozwój mózgu. Czuły dotyk i bliskość fizyczna aktywują obszary odpowiedzialne za regulację emocji, pamięć i relacje społeczne. Badania przeprowadzone wśród wcześniaków pokazały, że regularne przytulanie przez rodziców wspiera dojrzewanie układu nerwowego i przyczynia się do lepszego rozwoju poznawczego oraz emocjonalnego. Dotyk jest jednym z pierwszych zmysłów rozwijających się w życiu płodowym – i jednym z najważniejszych narzędzi budowania więzi po narodzinach. Nie można jednak zapominać o tym, że każde dziecko ma indywidualne potrzeby i granice. Dla większości dzieci przytulenie jest źródłem ukojenia, ale są też takie, które mogą być bardziej wrażliwe sensorycznie i preferują inny rodzaj bliskości. Dlatego kluczowe jest szanowanie ich granic i obserwowanie sygnałów ciała. Przytulenie ma przynosić komfort, a nie przymus. Przytulenie jest więc nie tylko wyrazem uczuć, ale też narzędziem wychowawczym i rozwojowym. Wzmacnia odporność psychiczną, wspiera układ nerwowy i pomaga dzieciom czuć się bezpiecznie w świecie, który często bywa dla nich nieprzewidywalny. Wystarczy jeden prosty gest ramion, aby dziecko poczuło, że jest kochane, chronione i ważne. W świecie pełnym bodźców i pośpiechu przytulenie pozostaje jednym z najskuteczniejszych sposobów budowania więzi i wewnętrznej siły — zarówno dla dzieci, jak i dorosłych.

Opracowała: mgr Natalia Mróz

Bibliografia:
Bowlby, J. (2007). Attachment and Loss. New York: Basic Books.
Coan, J. A., Schaefer, H. S., & Davidson, R. J. (2006). Lending a hand: Social regulation of the neural response to threat. Psychological Science, 17(12), 1032–1039.
Cohen, S., Janicki-Deverts, D., Turner, R. B., & Doyle, W. J. (2015). Does hugging provide stress-buffering social support? Proceedings of the National Academy of Sciences, 112(36), 11542–11547.
Field, T. (2014). Touch. Cambridge, MA: MIT Press.
Hertenstein, M. J., Keltner, D., App, B., Bulleit, B. A., & Jaskolka, A. R. (2006). Touch communicates distinct emotions. Emotion, 6(3), 528–533.

Schier, K. (2010). Bez tchu i bez słowa. Trauma więzi w dzieciństwie i w życiu dorosłym. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar.

 

 

Przejdź do treści